Kolejne zdjęcie z moich urlopowo-plenerowych wypadów. Zrobiłam je w Sandomierzu ok. 3 w nocy. Towarzyszyło mi trzech przemiłych panów, których serdecznie z tego miejsca pozdrawiam;)
Dodam, że szukaliśmy otwartego jeszcze pubu, bo to przecież oczywiste, że o tej porze musi byc coś jeszcze czynne, prawda???
2 komentarze:
kłódkami w San Domingo knajpy opatulone
niebo gwiazdami zawalone
przez okno doktor z personelem baru pertraktuje
po osiemnastym piwie halny wiatr zarzuca silnym facetem
siara to wszystko w pamięci fotografuje
pajęczą nicią w żółtej strzale szarżuję
Dzięki, Pająk;)
Prześlij komentarz